Naoglądałam się Waszych pięknych wyrobów z aplikacjami z sową ...
Poduszeczki w kształcie sów, sowy malowane ....
Więc i ja pokusiłam się o aplikację - sowę na moim filcowym etui.
Mój P.wystrugał mi małą drewnianą sowę, stanęła na regale z książkami ....
I dużą drewnianą deskę do krojenia ....
No i dostałam śliczną małą białą sówkę od mojej Marce
A to zdjęcie z wystawy w miasteczku in UK, takie kolorowe, wesołe ...
No i oczywiście sowy, które były u nas na zamku.
Osowiałam na dobre ;)
************
Otrzymałam od Misi, Karoli w ostatnim tygodniu takie oto słodkie wyróżnienie
Bardzo serdecznie dziękuję, nie potrafię wybrać 5, 10 osób,
jest Was tyle wspaniałych, kreatywnych, kochanych Wy już tam wiecie do kogo najbardziej lubię zaglądać ;)
*************
Magda przyszła mamusia, która pięknie maluje, otagowała mnie zadając kilka pytań, więc odpowiadam
1. Dlaczego blog? - Z chęci poznania Was wszystkich, dzielenia pasji do rękodzieła ...
2. Uzależniona/uzależniony jestem od ... Rodziny, kawy i czytania Waszych blogów
3. Mam w sobie coś z... Przekornego leśnego elfa
4. Coś na poprawę humoru ? Dobra muzyka, książka
5. Po co biedronce kropki? Jak to po co, co by się wystroić ;))
6. Czy "białe jest białe a czarne jest czarne" ? ;) Jak wiadomo u mnie najczęściej jest szare ;)
7. "Czy wiesz czemu wilk tak wyje w księżycową noc... " :P Woła swoją ukochaną, albo straszy niegrzeczne dzieciaki ;)))
8. Twój przepis na naleśniki :) Najpyszniejsze z białym serkiem i cynamonem, albo śliwkowymi powidłami ...
9. Pierwsza rzecz jaką robisz rano? Myślę jak bardzo nie chce mi się wstać ;)
10. Śnieg po pachy czy piach w butach? Piasek oczywiście, cieplutki, biały ....
11. Jakby mi się chciało tak jak mi się nie chcę to bym ... Narysowała wreszcie obraz ze starym rowerem, myślę o tym już kilka miesięcy .... ;)))
I jeszcze jedna Magda z przepysznego bloga, zadała mi kolejne 10 pytań
No i mamy piątek - kolejny, ani się nie obejrzałam a tu już koniec tygodnia ...
Red ostatnio wpadł na pomysł aby uszyć taki worek - czasołapacz,
aby móc z niego korzystać w odpowiedniej chwili ... pomysł cudowny ...
Kiedy dziś przeczytałam na blogu Dominiki o jej marzeniu,
życiu niespiesznym, sielskim ... pomyślałam że właśnie jest czas na otwarcie takiego woreczka
i tak postanowiłam, powoli, spokojnie spędzić choć ten jeden wieczór w tygodniu ;)
Więc snułam się po domu gotując powoli dla mojego małego, chodzącego układu pokarmowego czyli Mati,
stworzyłyśmy razem z kwiatów i kuleczek kwietne ozdoby na stół,
wyciągnęłam zakwas na chlebek i już powoli rośnie,
w tle muzyka z listy LP3, kilka miłych słów z moim P. ...
Pozaglądałam do Was ...
Myślę, że cudownie jest tak niespiesznie spędzić choć parę godzin ...
********
Dziś ciąg dalszy fotorelacji z pracowitej soboty ...
Na wielu blogach pojawiają się co jakiś czas skrzynie, skrzyneczki drewniane,
mnie też urzekły więc tęsknie szepnęłam w odpowiednie uszko,
że bardzo ale to bardzo przydała by mi się taka skrzyneczka ...
Któregoś dnia mój P. przytaszczył do domu skrzynkę po jabłkach .... do ideału było jej daleko,
zniszczona, troszkę krzywa, ale ja jakoś pałam niewytłumaczonym uczuciem do takich lekko niedoskonałych rzeczy ...
Mój P. pięknie mi ją oczyścił, dokręcił kółeczka, a resztą zajęłam się ja ;)
Jako, że to jest skrzynka po owocach, przyszły mi na myśl przepyszne owoce,
którymi teraz możemy nacieszyć podniebienie .... żółte śliweczki ... uwielbiam :)
**********
Przypomniała mi się taka piosenka, Myslovitz stare uwielbiam ...
Udanego spokojnego weekendu życzę wszystkim, to już ostatni wakacyjny, nacieszmy się nim ...
Kolejny zapracowany i przynoszący nowości tydzień za mną ...
Młodsze dziecię wróciło z kolonii w górach, zachwycone, jakieś odmienione ... wyjechała dziewczynka,
a wróciła Matylda - panienka dorastająca, oj dopiero teraz się będzie działo ;)
Starsze me dziecię odwiozłam dziś na lotnisko, leci na wyspy zobaczyć czy tam świat wygląda inaczej ;)
Czekam na wiadomość, że dotarła i przywitana przez rodzinkę :)
Więc czymś zająć trzeba umysł i ręce, więc piszę ....
***********
Wspominałam, że w ubiegłą sobotę zajmowałam się malowaniem, woskowaniem,
Marce wszystko utrwaliła więc dziś pierwsza część fotorelacji ;)
Mój P. powycinał z drewna takie oto ...
serca, serduszka ...
To moje ulubione, bejcowane i pobielone woskiem ...
A to drugie moje ulubione ....
Innym razem pokażę te malowane ....
***************
Dziś taka bardzo stara piosenka, ale zawsze jakoś tak miło na sercu :)
Udanego weekendu moi mili odwiedzający :))
Dziękuję, że jesteście, zaglądacie, zostawiacie swoje słowa ...
**************
Dziękuję z serca za wyróżnienia , a to 7 zdań o mnie ...
Uwielbiam moją rodzinę.
Kocham wytwarzać pomysły , które mnożą się w mojej głowie.
Muzyka ubarwia moją codzienność.
Książki pozwalają oderwać się od rzeczywistości.
Lubię służyć pomocą i dobrą ( tak myślę ) radą.
Nie wyobrażam sobie dnia bez pysznej kawy.
Sprawia mi radość bycie potrzebną.
Wyróżniam Was wszystkich, bo nie potrafię wybrać tylko tych kilku :)
Ps. Marce dotarła szczęśliwie, mogę spać spokojnie :)))